Karp w innej odsłonie

Karpia tradycyjnie spożywamy w czasie wigilijnej kolacji. Natomiast w pozostałej części roku, w przeważającej części kraju raczej nie gości na stołach. Wyjątkiem są przede wszystkim okolice, w których dostęp do tej ryby jest łatwy – czyli przede wszystkim okolice stawów hodowlanych. A tak naprawdę jest to duży błąd, bo w przeciwieństwie do mrożonych ryb powszechnie dostępnych w sklepach karp jest zdrowy i możemy do kupić bezpośrednio od naszych polskich hodowców. Poniżej przedstawiono dwa przepisy na karpia, które doskonale sprawdzą się na niedzielny obiad lub spotkanie z przyjaciółmi, dodatkowo zaskoczą gości, ponieważ są dość nietypowe.

Karp w winie

Składniki:

• dzwonka z karpia – 4 szt.
• mąką – do oprószenia przed smażeniem
• sól, pieprz
• seler – 1szt.
• marchewka – 2 szt.
• cebula – 1 szt
• wino białe – 1 szklanka
• śmietana 30% - pół szklank
• natka pietruszki

Przygotowanie:
Do przygotowania karpia w winie potrzebne będą cztery dzwonka z karpia, które należy doprawić do smaku, oprószyć mąką a następnie obsmażyć z obu stron tak, aby nabrały pięknego, złotego koloru. Kolejnym etapem przygotowania potrawy jest ugotowanie sosu. W tym celu selera (jeden, mały w zupełności wystarczy) oraz marchewkę (dwie sztuki) kroimy w kostkę i podobnie jak rybę podsmażamy, w momencie jak warzywa będą już podrumienione dodajemy cebulę a następnie wino (jedną szklankę, białego wina – najlepiej typu chardonnay). Całość gotujemy do momentu, gdy połowa wina odparuje, w tym momencie dodajemy pół szklanki 30% śmietany, którą zagotowujemy. Pozostaje nam doprawić całość świeżo zmielonym pieprzem i solą oraz natką pietruszki. Danie jest praktycznie gotowe – wystarczy wyłożyć sos wraz z karpiem na talerz i podać gościom ze świeżym, chrupiącym pieczywem.

Karp w piwie

Również w tym przypadku do przygotowania potrawy wykorzystujemy dzwonka z około kilogramowej ryby.

Składniki:

• dzwonka z ok 1 kg karpia
• bulion warzywny – 0,5l
• cebula – 2 szt.
• przyprawy (liść laurowy, jagody jałowca)
• piwo – 2 szklanki
• piernik – 3 łyżki
• cukier – do smaku
• ocet winny – do smaku

Przygotowanie:
Również w tym przypadku do przygotowania potrawy wykorzystujemy dzwonka z około kilogramowej ryby. Porcjowanego karpia przyprawiamy, skrapiamy sokiem z cytryny a następnie odstawiamy do lodówki, na mniej więcej jedną godzinę. W tym czasie przygotowujemy bulion warzywny – wystarczy nam pół litra, oczywiście im bardziej aromatyczny tym lepszy. Do buliony wrzucamy pokrojoną cebulę (2 sztuki), liść laurowy, kilka jagód jałowca i dolewamy dwie szklanki piwa. Tak przygotowany wywar gotujemy na mały ogniu przez około dwadzieścia minut. Aby smak i aromat były naprawdę intensywne warto dodać trzy łyżki startego piernika i podgotować całość przez kolejne pięć minut. Po ugotowaniu sos przecieramy przez sito, doprawiamy do smaku cukrem, octem winnym i dosypujemy garść rodzynek. Dzięki temu potrwa będzie miała słodko-winny charakter. Na koniec do sosu dokładamy schłodzone dzwonka z karpia i gotujemy. Żebu ugotowany karp się nie rozpadł podczas gotowania wyjmujemy go pojedynczo z sosu, wykładamy na talerze i polewamy sosem.

Powyższe przepisy mogą wydawać się dość awangardowe z tego prostego powodu, że jesteśmy bardzo przyzwyczajeni do typowych, świątecznych potrwa z karpia. Okazuje się, że ta ryba sprawdzi się również w wielu innych odsłonach. A nie jest szczególnie wymagająca jeśli chodzi o przygotowanie dań – jedyną trudnością, z jaką przyjdzie nam się zmierzyć będzie duża ilość ości. Karpia warto kupować ze sprawdzonego źródła. Ze względu na sposób odżywiania ryby, które żyją w małych słabo natlenionych zbiornikach a także są w niewłaściwy sposób odżywiane mogą mieć nieco mulisty posmak. Doskonałym wyborem są ryby ze Stawów Milickich.

Wybierając je mamy gwarancję, że mięso będzie smaczne a w dodatku bardzo zdrowe. Najłatwiej karpia z Doliny Baryczy będzie dostać w okresie przedświątecznym, niemniej nad stawami bez problemów kupimy rybę o każdej porze roku. Więcej informacji na ten temat można uzyskać bezpośredni ze strony internetowej Stawów Milickich.